Eliksir KOI oraz Krem Ultranawilżający

Dzień dobry słońca wy moje! Złocista jesienna aura powoli zanika ale trzeba mieć wielką nadzieję iż do nas powróci i nie zastaniemy chlapy i deszczu  oraz zmokłych liści pod nogami.  Przyznam wam się do tego iż mam ostatnio problem z organizacją czasu.....Na wszystko mi go brakuje dosłownie dobrze, że na sen wystarcza i pielęgnacją takową dlatego dzisiejszego dnia wspomnę o dwóch mini kosmetykach, które towarzyszyły mi przez ostatni czas. 

Mowa o duecie koicosmetics.

W moje łapki wpadł eliksir oraz krem ultranawilżający koicosmetics oba dwa kosmetyki łączy szata graficzna, gdzie to ciemny brąz z bielą gra pierwsze skrzypce, a delikatne złoto 

kojarzy mi się ze skarbami Maroka:)  

Zarówno krem ultranawilżający jak i eliksir koi znajdzie w malutkich szklanych pojemniczkach, które pomimo ciemnego zabarwienie prezentują się uroczo i luksusowo. 

Jeśli chodzi o wygląd techniczny opakowań to warto dodać, że krem zawiera 30 ml kosmetyku, a eliksir 15 ml, a co w tym wszystkim jest najbardziej imponujące to to iż oby dwa kosmetyki są bardzo wydajne ponieważ świetnie rozprowadzają się po skórze i nie potrzeba nam wielkiej ilości aby kosmetyk porządnie zaaplikować na cerę. 

Sam producent nie ukrywa składu kosmetyków, a więc jeśli jesteście ciekawi co w trawie piszczy to wystarczy zajrzeć na stronę.

Swą krótką opinię zacznę od kremu nawilżającego bo jest w nim ciekawego to iż nawet osoby z trądzikiem mogą go stosować bez obawy iż krem ich zapcha, czy też spowoduje powstanie niechcianych gości, a przy okazji świetnie nawilży cerę i sprawi, że nawet najbardziej suche miejsca staną się zdrowo nawilżone przez co można zapomnieć o suchych skórkach. Skóra jest jedwabiście gładka i miękka oraz wygładzona i można rzecz, że wygląda na bardziej jędrną niż przed zastosowaniem kosmetyku; spłycenia zmarszczek nie zauważyłam ale i takowych nie posiadam jeszcze:) 

Krem stosuje codziennie rano ponieważ bardzo szybko wchłania się w skórę nie pozostawiając tłustej i lepkiej warstwy, czy też uczucia ściągania skóry, a co najważniejsze idealnie nadaje się jako baza pod makijaż ponieważ krem się nie roluję pod podkładem, czy też kremem BB.

Krem posiada delikatną konsystencję, która jest delikatna niczym piórko w kolorze bieli, a i sam zapach jest bardzo delikatny i naturalny bez dodatkowych zapaszków, które często są dodawane do kosmetyków. 

Jeśli chodzi o eliksir do twarzy to pierwsze skojarzenie to serum do twarzy, które nakładamy za pomocą pipetki.  Co wyróżnia eliksir od serum?? Eliksir jest bardziej stężony, a jego konsystencja wydaje się cięższa przez co i bardziej treściwa. 

Eliksir także bardzo dobrze wchłania się w skórę aczkolwiek przez chwilę mamy uczucie delikatnej mgiełki na twarzy, która zaraz znika po nałożeniu kremu,. czy też po dłuższej chwili, gdy serum się samo w sobie wchłonie w cerę. Krem albo i serum to uzupełnienie w samo w sobie, a taki duet pozwala na to zdrową i piękną cerę, która z daleka ukazuję nam jak bardzo tj dogłębnie nawilżona, a nie tylko z góry powodując, że nasza skóra wygląda młodziej, piękniej i zdrowiej, a przede wszystkim na pełną życia. 

Podsumowując: jeśli Twoja cera potrzebuje nawilżenia i nawodnienia to taki duet sprawi iż cera w błyskawicznym czasie uzyska to czego najbardziej potrzebuję w danej chwili.