Szampon Magiczne Mumio ma swe zalety jak i wady....

Dzień dobry piękny mój wolny poniedziałku! Po pracowitym weekendzie czas na odpoczynek, a zatem oddaje się w krótki czas opinii, która nie jest dobra i nie jest zła ponieważ dzisiaj przedstawię wam szampon do włosów, który można kochać i równocześnie nie nienawidzić:) 

Moje drogie czytelniczki stałe i nie stałe mój problem z nadmiernym wypadaniem włosów jest bardzo poważny ponieważ już leczyłam się z niego przy pomocy dermatologa, gdzie było lepiej aczkolwiek znów nadszedł czas, który pogłębił ilość wypadania włosów dlatego też zapisałam się do trychologa:)  Ci, którzy nie są ze mną długo odsyłam do wyszukiwarki lub zakładki pielęgnacja włosowa i tam rozbudowany wpis na pewno się znajdzie, a ja nie przedłużając już dłużej  pokrótce opowiem wam o szamponie do włosów magiczne mumio, które do końca magiczne nie jest. 

Informacja od producenta:

BEZ SLS, PARABENÓW i SILIKONÓW

SZAMPON MAGICZNE MUMIO & olejek geraniowy
NA BAZIE SERWATKI MLECZNEJ

DO WŁOSÓW NORMALNYCH I PRZETŁUSZCZAJĄCYCH SIĘ
INTENSYWNA REGENERACJA WYPADAJĄCYCH WŁOSÓW ORAZ WRAŻLIWEJ SKÓRY GŁOWY

Receptura szamponu oparta jest na wyjątkowo delikatnej serwatce mlecznej, która skutecznie oczyszcza włosy i skórę głowy, zapewniając jej niezbędny poziom nawilżenia. Przywraca jej naturalną fizjologiczną równowagę.
Mumio Shilajt dzięki zawartości biopierwiastków stanowi prawdziwy regenerujący eliksir do włosów. Intensywnie wzmacnia, delikatnie oczyszcza skórę, łagodzi podrażnienia oraz likwiduje świąd i pieczenie.
Olejek geraniowy Pomaga w przywróceniu włosom naturalnego pH.

Właściwości składników szamponu:

• Serwatka mleczna zawiera proteiny, które regenerują strukturę włosów, nadają objętości i naturalnego blasku. Utrzymują prawidłowe nawilżenie oraz chronią końcówki przed zniszczeniem i rozdwojeniem. Lipidy i witaminy dodają włosom energii, a kwas mlekowy reguluje wydzielanie sebum oraz usuwa obumarłe komórki. Serwatka mleczna wzmacnia i nawilża przesuszoną oraz swędzącą skórę głowy zapewniając jej zdrowy wygląd. Zwalcza przyczyny powstawania łupieżu.
• Mumio (Shilajit)to niezwykła kompozycja minerałów, aminokwasów, kwasów tłuszczowych i witamin grupy A, które są niezbędne dla prawidłowej kondycji włosów oraz skóry głowy. Stymuluje i pobudza mieszki, wzmacnia oraz odżywia cebulki. Przyspiesza wzrost włosów i przeciwdziała ich wypadaniu. Garbniki i kwasy zawarte w mumio likwidują swędzenie, łupież, aktywizują odnowę komórek skóry głowy oraz wygładzają łuski włosów podwyższając ich elastyczność i blask.
• Aromatyczny olejek geraniowy sprawia, że mycie włosów staje się odprężające i przyjemne.

Szampon nie przyciemnia włosów.

Sposób użycia: Niewielką ilość szamponu nanieść na wilgotne włosy i skórę głowy, delikatnie masować, zostawić na kilka minut, następnie dokładnie spłukać.

Składniki/Ingredients: Aqua, Sodium Cocoyl Glutamate, Lauroyl/Myristol Methyl Glucamide and Coco Betaine, Whey, Mumio, Lactic Acid, Pelargonium Graveolens Flower Oil, Benzyl Alcohol (and) Benzoic Acid (and) Dehydroacetic Acid

Status produktu: kosmetyk

Data ważności na opakowaniu
Pojemność: 280 ml
Nie testowano na zwierzętach

Zarejestrowano w UE
Kraj pochodzenia Polska

Moja opinia:

 Średnio myję włosy codziennie ponieważ strasznie przetłuszczają mi się one od nasady jak i sam skalp głowy dlatego nie wyobrażam sobie dnia bez umycia włosów i głowy aczkolwiek już na samym początku muszę podkreślić działanie szamponu do włosów mumio ponieważ zniwelował potrzebę mycia włosów co dziennie! W delikatny aczkolwiek i bardzo skuteczny sposób sprawił iż gruczołu zaczęły lepiej pracować i zarówno moja skóra głowy jak i włosy nie potrzebowały dziennego mycia włosów o ile nie nałożyłam odżywki zaraz przy skórze:P

Na taki efekt nie mycia dziennie włosów musiałam poczekać około dwóch tygodni aby zauważyć, że ma czupryna nie potrzebuję tyle mycia dlatego też spokojnie mogę myć główkę co drugi dzień.

Kolejny zauważalny plus to likwidacja świądu skóry głowy, który nie ma co ukrywać pojawia się co jakiś czas i w tym aspekcie szampon idealnie się sprawdza bo wszelakie świądy usuwa raz dwa i możemy o nich zapomnieć.

Szampon Magiczne Mumio delikatnie obchodzi się z skórą głowy, a więc jej nie podrażnia, a wspomaga pielęgnację ale nie do końca obchodzi się delikatnie z włosami....

Aby zauważyć dobroczynne efekty skórne na głowie musiałam szampon przynajmniej na dwie minutki pozostawić na głowie aby składniki aktywne zaczęły intensywnie działać. 

 Nie mogę zapomnieć o tym aby wspomnieć iż szampon moje cienkie i delikatne włosy tak odbijał od nasady iż pomimo tego, że mam ich malutko wyglądało na to, że mam ich wprost pełno, a więc świeciłam buną czupryną.

Po świetnych plusach trzeba przejść do minusów:/

Szampon strasznie plączę włosy i sprawia iż podczas płukania są nie co chropowate dlatego odżywka do włosów lub coś na końce jest nam potrzebne bez dwóch zdań bo inaczej w trakcie czesania wyrwiemy kołtuny.....

Bez zastosowania odżywki włosy są tak bujne i nieokrzesane iż furgają nam na wszystkie strony świata bez zgody właścicielki. 

Zapach: Szampon jak zapewnia producent zawiera składniki pochodzenia naturalnego, a więc sam szampon tak pachnie i dla jednych będzie to zapach znośny, a dla innych może być nie do końca przyjemny ponieważ nie każdy lubi czuć mocne wyciągi roślinne, które czuć wśród włosów nawet drugiego dnia po umyciu i żadna odzywka zapachowa nie potrafi zapachu zdominować.

Nie zauważyłam również aby włosy przestały mniej wypadać ale sama ich struktura jest zregenerowana i odżywiona i po odpowiednim nawilżeniu włosy wyglądają na piękne i zdrowe:) 

Pod koniec tygodnia wybrałam się na ścięcie jak i saunę na włosy ponieważ potrzebowały one dogłębnego nawilżenia, a że w domu na maskę 20 minutową nie zawsze jest czas to u fryzjera już człek posiedzi....

Jeśli miałabym podsumować działanie szamponu to bardzo go pochwalę za odbudowę jak i sprawienia iż skóra głowy nie potrzebuję tak częstego mycia, a same włosy wyglądają na mega gęste i grubsze przez co wydaję się, że jest ich więcej niestety duży minus za przesuszenie jak i plątanie włosów. 

Mam co do niego właśnie mieszane uczucia bo z jednej strony go polubiłam a z drugiej znienawidziłam tu działa, a tam nie ale cóż wszystkiego mieć nie można....Nie wspomniałam jeszcze o konsystencji, która jest barwy borowinowej takiej ciemno brunatnej przez co sam zapach jak i wygląd kojarzą nam się bez dwóch zdań z czymś naturalnym i o dziwo szampon świetnie się pieni i nie potrzeba jego dużej ilość przez co także jest bardzo wydajny i spokojnie 280 ml wystarczy nam na okres dwóch miesięcy przy średniej długości włosów nawet, gdy ktoś nam szampon podkrada.....

Od siebie muszę dodać iż samo opakowanie bardzo mi się podoba, a dokładnie to szata graficzna, gdzie kolor złoty z fioletem się miesza tworząc przepiękny górski krajobraz , w którym mamy ochotę uczestniczyć, a wszelakie informację o kosmetyku znajdziemy w naszym rodowitym języku.