Od kiedy pamiętam zapachowe świece towarzyszą w mym domu, zarówno tym rodzinnym, jak i teraz tym własnym, jedynie co się zmieniło to świadomość, że nie wszystkie świece są tak dobre dla środowiska jakbyśmy chcieli, dlatego też z myślą o naturze powstały świece sojowe, które właśnie tworzone są z naturalnego wosku sojowego w wyjątkowych kompozycjach zapachowych, a przede wszystkim robione ręcznie. Kuszą swym zapachem oraz wyglądem; takie cuda między innymi znajdziecie w woskiknot.
Przesyłkę z świeczkami sojowymi możemy odebrać w każdej chwili np. z paczkomatu i nie ma co się obawiać, że w trakcie podróży stanie im się krzywda ponieważ świece są doskonale zabezpieczone.
Zresztą na pierwszym ujęciu macie możliwość zauważenia, że świece znajdują się w szklanym słoiku, który jest naprawdę mocny, a opakowania są kartonowe i pomiędzy nimi znajdowały się papierowe uzupełniacze, oczywiście z recyklingu.
Co najciekawsze do świec dołączone są duże zapałki, dzięki czemu, gdy świeca będzie w połowie nie ma problemu z jej zapalaniem, prócz zapałek mamy nasionka, które można posadzić po skończeniu świecy lub w inny sposób wykorzystać szklany słoik.
Kolejny atut to informacja, że firma woskiknot to polska firma przyjazna zwierzętom.
Świece sojowe przy pierwszym paleniu warto pamiętać, aby paliły się 3 godziny i tak też zrobiłam przy pierwszej próbie zapachowej, która zdała już egzamin po odkręceniu wieczka, bo uderzyły mnie fenomenalne zapachy.
Moim faworytem zapachowym jest SKÓRKA CHLEBA PLUS KARMEL to połączenie tak mi się spodobało, że mogłabym mieć dosłownie takie perfumy. Świeca pachnie jak świeżo upieczony chlebek zaraz po wyciągnięciu z pieca, a dodatek słodkiego karmelu potęguję ten zapach; paląc tą świece czuję taki komfort psychiczny, bo kojarzy się po prostu z takim ciepłym domem pełnym miłości.
Natomiast mojemu narzeczonemu spodobało się połączenie JOGURT PLUS MALINY ponieważ zapach jest słodko owocowy ale dodatek jogurtu sprawia, że nie jest to zapach przesłodzony, czy też mdły.
Znacie firmę?
Być może macie do polecenia inne wersję zapachowe?
nie znam tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zapachy, muszę kiedyś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńZapachy na pewno są super dla tych, którzy lubią relaksować się przy świecach zapachowych.
UsuńŚwiece sojowe robią ostatnio zawrotną karierę :D Fajne jest to, że te naturalne można wykorzystać jako krem np. do rąk.
OdpowiedzUsuńI dobrze, niech jak najwięcej pojawia się takich produktów, niech zwiększa się świadomość ich naturalności. :)
UsuńŚwiece sojowe z przyjemnością kupię na prezent, dziękuję za polecenie.
OdpowiedzUsuńTo na pewno ładne zapachy. Sama bym się na nie skusiła.
OdpowiedzUsuńwybrałaś zapachy, które mi też pewnie przypadły by do gustu
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że i mnie by podeszły, często właśnie takie kompozycje wybieram. :)
UsuńNa pewno wybór jest ogromny, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
UsuńJa nie miałam okazji poznać tej marki.
OdpowiedzUsuńAle fajne kompozycje zapachowe
OdpowiedzUsuńDokładnie, idealne na nastrojową kolację, czy prezent dla osoby, które lubi takie kompozycje.
UsuńTeż kocham świece :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je już ostatnio, wersję jogurt i maliny z chęcią bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie będzie jesienią i zimą cieszyć się takimi zapachami. Lubię ich towarzystwo podczas czytania książek. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno są zwolennicy zapalania świec i to się chwali.
UsuńPięknie wyglądają i pewnie jeszcze piękniej pachną - a najbardziej zaskoczył mnie ten aromat skórki chleba.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej marki świec.
OdpowiedzUsuńrewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńŚwiece są w 100% naturalne?
OdpowiedzUsuńZ tego co wyczytałam To nawet knoty są ekologiczne
UsuńJogurt i maliny chętnie bym zapaliła u siebie w domu. Dawno nie kupowałam sobie żadnych świec i chyba za tym powoli zaczynam tęsknić.
OdpowiedzUsuńWiosną i latem nawet nie patrzę w kierunku świec zapachowych, ale wraz z jesienią, z przyjemnością do nich wracam. Malina z jogurtem musi pachnieć bosko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Malinowy jogurt to ten zapach, który muszę sprawdzić bo musi być przepiękny.
OdpowiedzUsuńNie palę świec, bo na te co miałam, mój partner ma alergię, a nie chcę wydawać pieniędzy i szukać, na które nie będzie mieć :D
OdpowiedzUsuńMusze w końcu kupkc jakies sojowe swiece, bo tyle ju o nich siw naczytqlam,ze wstyd niw miec choc jednej q domu:)
OdpowiedzUsuń