poniedziałek, 18 czerwca 2018

Biolonica, Krem pielęgnacyjny do twarzy 30+


Cześć albo i dzień dobry kochani w  ten piękny słoneczny i w miarę chłodny dzień.  Jak już wiecie albo i nie często daje do przetestowania kosmetyki mojej mamie ponieważ nie jestem  sama w stanie wszystkiego przetestować, a i fajnie sprawdzić jak dany krem współpracuje z cera dojrzałą i mieszaną po 40 roku życia, a nie porównywać jego działanie do cery 25 latki, która ma nie co inne zapotrzebowania.  Biolonica, Krem pielęgnacyjny do twarzy 30+ jak sama nazwa wskazuje jest dedykowany kobietom, które już zaczynają widzieć u siebie oznaki starzenia jak i odczuwać braki w skórze, czy to w jędrności, czy też nawilżeniu oraz widzieć czas, który upływa i zacznie upływać jeszcze szybciej.  Dodatkowo walka z wodnymi rodnikami zawsze jest mile widziana chociaż tego działanie nie da się zauważyć gołym okiem od razu :)





Biolonica, Krem pielęgnacyjny do twarzy 30+ znajduje się w świetnym opakowaniu ponieważ posiada ono pompkę, która jest bardzo higieniczna jak i pozwala nam na odpowiednią aplikację ilości kremu do twarzy przez co jesteśmy pewne iż nie zużywamy go więcej niż potrzebujemy bo same wiemy jaka ilość pompek jest dla nas idealna aby móc wysmarować twarz, szyję i dekolt (ja prawie, że codziennie to robię aczkolwiek moja mama należy do osób, które często zapominają o tych dolnych obszarach ciała....)
Oprócz tego iż krem mieści się w plastikowej butelce o pojemności 50 ml to także jest on uprzednio włożony do kartonowego opakowania, na którym to znajduje się szereg informacji w języku polskim dotyczących kremu jego działania, zastosowania i składu dlatego też nigdy nie wklejam tych informacji ponieważ można je wyczytać z zdjęć oraz ze stron producenta o ile dany przedstawiony kosmetyk przeze mnie was zainteresował. 


Krem jest dedykowany jako krem na dzień więc jego delikatna i lekka konsystencja faktycznie się do tego nadaje; jest ona białego koloru bardzo ładnie rozprowadza się po skórze nie pozostawiając tłustej, czy też lepkiej warstwy, a co najważniejsze krem cudownie się wchłania oraz nadaje się pod makijaż ponieważ się nie roluje. Rozprowadzając krem na twarzy czuć taką delikatną wodną mgiełkę....
Zapach jest bardzo delikatny i rzekłabym, że naturalnie kremowy bez jakiś umilaczy zapachowych chociaż nie ukrywam iż miałam cichutką nadzieję, że będzie pachniał jabłkami ponieważ prosta aczkolwiek i subtelna szata graficzna na to minimalnie wskazywała;) 


Skoro wspomniałam iż krem stosowała moja matka po 40 to zapewne jesteście ciekawe efektów po zastosowaniu kremu.

Jak już napisałam powyżej jako krem na dzień spisał się idealnie bo nie nadaje się tylko pod makijaż ale jako i doskonały krem pielęgnacyjny, który nie pozostawia tłustej i świecącej warstwy, a więc przy skórze mieszanej jest to mile widziane.  Biolonica, Krem pielęgnacyjny do twarzy 30+ doskonale nawilża skórę twarzy ale nie tylko z zewnątrz naskórka ale także i jego działanie dochodzi głębiej przez co skóra jest nie tylko widocznie nawilżona ale i odżywiona i jedwabiście gładka przez co wygląda na zdrowszą i młodszą, a wszelakie przesuszenia i miejsca z suchymi skórkami znikają w zapomnienie.  Skóra odzyskuje blask jak i jędrność oraz sprężystość.

Zdecydowanie jest to krem dla osób po 30 roku życia, które chcą odpowiednio zadbać o swoją skórę jak i nie co starszych, czy tez dojrzalszych kobiet, które chcą zdecydowanie polepszyć nawilżenie i odżywienie swojej skóry ponieważ jakiś mega spektakularnych efektów niwelowania zmarszczek nie ma co się spodziewać aczkolwiek i sam sprzedający nie reklamuje kremu jako przeciwzmarszczkowego, a bardziej pielęgnacyjnego...


32 komentarze:

  1. Stosowałam krem na dzień i na noc, a także krem pod oczy i wszystko się u mnie fajnie sprawdziło

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Twoje recenzje, dzięki nim zawsze dokładnie wiem czego się spodziewać po produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego kremu ;) ale jako, że lubię nowości to z chęcią go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. pewnie w pielęgnacji skóry też by się u mnie sprawdził. marka Biolonica jest co raz bardziej popularna na blogach, ja nie miałam jeszcze ich kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się że produkt nie pozostawia po sobie tłustej powłoki. Zdecydowanie ja i moja skóra nie lubimy ciężkiej i gęstej formuły, ze względu na problem zapychania. Ciekawe jak produkt sprawdziłby się u mnie :) Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kremy z Biolonici są bardzo fajne :) Mają fajną konsystencję i nadają się pod makijaż.

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietna recenzja i bardzo ciekawy krem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tego kremu, chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja z tej firmy nie miałam okazji testować kosmetyków. Ale chętnie bym sprobowala - uwielbiam poznawać nowe produkty :) ja obecnie stosuje krem do twarzy z tolpy, Lidlowska edycja i się zachwycam. Miłego dnia kochana.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem jakby się spisał u mnie, bo jeszcze go nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmm może kupię dla mojej mamy?
    Ciekawa recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie miałam okazji testować nic z kosmetyków tej marki, ale kto wie, może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiele osób chwali ten krem :). Mam wrażenie, że przy mojej mieszanej cerze sprawdziłby się na 5 :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda na fajny krem, może kiedyś zastosuję. Teraz wybieram raczej kosmetyki z filtrem, żeby lepiej chronić się przed słońcem.

    OdpowiedzUsuń
  15. w sumie już niedługo kremy 30+ będą idealne dla mnie ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  16. O, fajnie się zapowiada , lubię kremy z pompką

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubie kremy z pompką, bo dzięki temu kosmetyk jest bardziej sterylny i wiem, że żadne bakterie z moich rąk się do niego nie dostają. Chętnie wypróbowałabym ten krem, skoro jak mówisz ma takie dobre działanie nawilżające. Chyba jedyne czego mi w nim brakuje to filtrów SPF, bez tego nie ruszam się z domu i najwygodniej aby posiadał je mój krem na dzień. Chyba że czegoś nie doczytałam i ten krem posiada ochronę przeciwsłoneczną?

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolejna fajna recenzja tego kremu, a że przedział wiekowy się zgadza, to pewnie kiedyś spróbuję:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja od niedawna jestem w gronie 30, także z chęcią wypróbuję krem. Mam nadzieję, że i u mnie dobrze się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  20. cztalam o kremie na prawde sporo dobrych opinii

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ten krem i faktycznie fajnie nawilża i pielęgnuje. I też lubię go za lekką formułę bez nadmiernej tłustości :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie spotkalam sie wczesniej z tym kremem ale wyglada obiecujaco ;) lubie takie opakowania

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajny krem, ciekawe jak by się u nas sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam go nigdy, ale lubię lekkie konsystencje więc myślę, że by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  25. mam krem z tej firmy i powiem, że mi do 30 zostały 3 lata hehe. używam go i dla mnie jest super !
    dodatkowym plusem jest to co napisałas, że krem posiada lekką konsystencję , lubię takie kremy i chętnie sięgam.
    moja cera jest nawilżona i gładka .

    OdpowiedzUsuń
  26. O marce słyszałam już z innych blogów i nie ukrywam, że bardzo ciekawią mnie ich kosmetyki. Do tej pory nie miałam jeszcze kosmetyków z komórkami macierzystymi, a wiadomo, że świetnie one walczą z wolnymi rodnikami. Myślę że krem byłby idealny do codziennej pielęgnacji mojej suchej skóry, tym bardziej że można go używać pod makijaż.

    OdpowiedzUsuń
  27. Przyznam szczerze, że pierwszy raz słyszę o tej marce ale w sumie nie jestem jakoś szczególnie zainteresowana :P Nie lubię jak producent pisze na opakowaniu dla jakiego przedziału wiekowego jest krem bo to tak jakby wrzucał wszystkie 30-letnie skóry do jednego worka, a przecież każda z nas ma skórę z innymi potrzebami ;) Ale fajnie że jesteś z niego w miarę zadowolona!

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  28. Słyszałam już o tym kremie, ale nigdy nie stosowałam. Ma bardzo dobry wpływ na sucha skór, więc w przyszłości koniecznie muszę go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy nie słyszałam o tym kremie, ale przyznam, że rzadko patrzę na kremiki po 40 roku życia, by zwyczajnie jeszcze nie muszę :) Chociaż czasami oznaczenia wiekowe wcale nie oddają tego co znajduje się w kremie i spokojnie osoba po 20tce może stosować taki produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam ani trochę tej marki a kremu już w ogóle, dla mnie jeszcze jest nieodpowiedni, ale z chęcią go polecę mojej mamie. Ostatnio szukała własnie czegoś takiego. Może u niej się sprawdzi i go polubi :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.