Witajcie! Ten post na pewno ukaże się, gdy będę na dobre bawić się na spotkaniu blogerskim i być może będę miała pokaz wideo na którym jeszcze więcej dowiem się na temat doskonałych Polskich produktów, które za swą unikalną jakość zawojowały świat. Mowa o produktach miacalnea, które mogą pochwalić się doskonałymi tarkami do stópek jak i innowacyjnym produktem, który wspomaga walkę z cellulitem.
Co powinniście wiedzieć na samym wstępie o marce??
Produkty z charakterystycznym różowym logo w zdecydowanej większości wykonane są przy użyciu naturalnych materiałów takich jak: drewno, kwarc czy kauczuk. Dzięki temu marka MiaCalnea® doskonale wpasowuje się w ideę świadomej ochrony środowiska, co potwierdzają międzynarodowe organizacje FSC® i PEFC™.
Jeśli macie w domu chwilę czasu lub, gdy lubicie wieczorne rytuały, które was odprężają i sprawiają, że skóra wygląda o wiele zdrowiej i ładniej polecam wam zaopatrzyć się w Celustoper, który przy regularnym stosowaniu naprawdę działa cuda.
Celustoper posiada delikatne pręciki, które w delikatny aczkolwiek skuteczny sposób pozbywają się starego naskórka, zapobiegają wrastaniu włoskom jak i stymuluje mikrokrążennie przy porządnym masażu i odpowiedniej sile przez co potrafimy delikatnie zbić tłuszczyk, który powoduje skórkę pomarańczową ponieważ skóra jest bardziej elastyczna i jędrna.
Taki gadżet warto stosować przynajmniej co drugi dzień aby nawet po niecałym miesiącu zauważyć poprawę w kondycji skóry aczkolwiek pamiętajcie o tym aby skóra zawsze była delikatnie nawilżona np można takim masażerem wsmarowywać balsam, czy serum antycellulitowe.
Tak naprawdę jak wy zastosujecie taki gadżet pod prysznicem, czy w trakcie kąpieli to zależy już od was bo jak wiemy my baby lubimy sobie tą instrukcję obsługi urozmaicać :D
Ja osobiście jestem przykładam osoby, która zapomniała o wrastających włoskach dlatego golenie wcale nie musi być nie przyjemną karą, którą trzeba robić bo tak przecież wypada.
Jeśli chodzi o działanie antycellulitowe to zapewne jakbym dodała do tego ćwiczenia i zdrową dietę to efekty był by jeszcze bardziej doskonałe, a tak to trzeba się cieszyć każdą dobrą poprawą kondycyjną :)
Po lecie, czy też ciepłych dniach wiele z nas zapomina o pielęgnacji stóp, czy regularnym zdarciu naskórka, a przecież stopy przeważnie pokazujemy komuś przez cały rok!
Jeśli marzy wam się gładka stópka przez cały rok ale nie lubicie siedzieć w stopach długi czas to taka tarka jak i polerka miacalnea idealnie się sprawdzą na pogodę i nie pogodę ponieważ doskonałą tarką o odpowiedniej gradacji usuniemy nawet stary i trudny do usunięcia naskórek, który brzydko prezentuję się na naszych stopach i sprawia, że są one mało apetyczne, a więc masaż stóp odleci w zapomnienie, gdy takie giry z grubościami partnerowi wystawimy pod nos.
O polerce wiele z was pewnie zapomina, a to także ważna kwestia pielęgnacyjna jeśli chodzi o skórę stóp ponieważ jak wygładzamy i polerujemy paznokieć to tak samo dobrze trzeba wypolerować i wygładzić powierzchnię naszej kochanej stopy, która nas nosi przez wiele lat!
To teraz moje drogie przyznawać się, kiedy był ostatni pedicure ;P??
Celustoper chciałabym wypróbować, ja miałam wrastające włoski tylko wtedy gdy używałam depilatora
OdpowiedzUsuńTeż chętnie podeszłam do wypróbowania celustopera:)
UsuńTen Celustoper ciekawie wygląda i może być fajnym gadżetem :)
OdpowiedzUsuńLubię ich produkty :)
OdpowiedzUsuńMam jedną tarkę tej marki. Jest ok :)
OdpowiedzUsuńCelustoper muszę go mieć.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty nie znałam, tych tarek!
OdpowiedzUsuńWarto zapoznać się bliżej z tymi produktami :)
OdpowiedzUsuńHmm wciągnęły mnie te produkty. Może się zaopatrzę.
OdpowiedzUsuńPrzyznam bez bicia - nie byłam jeszcze ani razu!
OdpowiedzUsuńStosuję te produkty i jak na razie świetnie się spisują i nie mają sobie równych :)
OdpowiedzUsuńMiałam tarkę tej marki i bardzo fajnie się u mnie sprawdzała :)
OdpowiedzUsuńA ja akurat tych produktów nie miałam. Obecnie właśnie szukam jakieś tarki i nie mogłam się zdecydować - mam problem ze stopami i muszę mieć naprawdę coś dobrego. Ale chętnie wypróbuję, może okaże się, że się u mnie sprawdzii. Także jutro czas na .. zakupy :D Miłego wieczorku! :)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam...jakiś tydzień temu... dzięki za przypomnienie o pedicure:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Oj był dawno dawno temu :p szczególnie że jest zima I stopy są schowane
OdpowiedzUsuńLubię polskie produkty, tylko nie w każdej działce jest na kogo postwić.
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńTen celustoper bardzo by mi się przydal - zwlaszcza teraz, zeby nie dopuscic do rozkwitu pomaranczowej skorki jesienią i zima ;)
OdpowiedzUsuńtaki celustoper by mi sie przydal
OdpowiedzUsuńSuper że producent stawia na ekologię poprzez zastosowanie przyjaznych środowisku materiałów do produkcji produktów.
OdpowiedzUsuńPolerka to super sprawa, zwłaszcza zima.
OdpowiedzUsuńJestem raczej bardzo do tyłu, bo nieznałam wcześniej tych produktów :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego celustopera :)
OdpowiedzUsuńFajne są takie gadżety ułatwiające pielęgnację
OdpowiedzUsuńFajne tarki :) moja mama takie lubi
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale chętnie poznałabym je wszystkie, szczególnie ten specyfik na cellulit.
OdpowiedzUsuń