niedziela, 15 marca 2020

Nawilżający krem do rąk basiclab


Cześć słońca! 
Przepiękna dzisiaj pogoda za oknem nieprawdaż? Serce mi się raduje, gdy widzę tyle słońca i moje kwitnące krokusy:*
 Jako, że ostatnio społeczeństwo o dziwo myje porządnie ręce i to dosłownie kilkadziesiąt razy dziennie stwierdziłam iż dam wam znać o bardzo sympatycznym kremie do rąk, który pochodzi z gamy famillias od basiclab przez co każdy domownik mały, czy też duży może cieszyć się jego dobroczynnymi właściwościami. 
 

Opakowanie:
Prosta i przejrzysta plastikowa tubka, która posiada pewien oryginalny szczegół, a dokładnie to zaokrąglone brzegi w tubce przez co jest ona mniej kanciasta  i bezpieczna właśnie dla małych dzieci, które chcąc nie chcąc lubią brać wiele rzeczy do buzi, czy dziobać sobie kantem w oko! BasicLab znalazło świetne rozwiązanie ponieważ brzeg jest po prostu okrągły.

Skromna szata graficzna, a dokładnie to ta prosta i subtelna biel sprawia iż kosmetyk wygląda na godny zaufania tym bardziej, gdy dodamy do tego iż jest zrobiony z 98% składników pochodzenia naturalnego  i przede wszystkim mamy do czynienia z dermokosmetykiem.
 Żółte kółeczko z serduszkiem oznajmia nam iż mamy do czynienia z gamą rodzinną. 

Konsystencja kremu do rąk jest zarazem treściwa jak i lekka ponieważ wydobywając krem z opakowania na dłoń mamy zbitą kulkę kremu, która podczas wsmarowywania się w ręce pozostawia na nich delikatny ochronny film, który w żadnym przypadku nie jest lepki!
 Tak naprawdę wystarczy nam kilka sekund aby krem wchłonął się w dłonie, a my spokojnie możemy wrócić do naszych czynności np. ja czytając to co napisałam wsmarowuje krem w dłonie i myślę co pisać dalej....

Z pewnością konsystencja jest warta uwagi bo zdaje mi się, że krem nawet sprawdzi się nam w ciepłe i gorące dni. 


Zapach kremu jest delikatnie słodki aczkolwiek przy tym i bardzo subtelny i zdecydowanie tutaj grają role słodkie migdały, które znajdziemy w składzie kremu oprócz tego jest masło shea, czy też aloes, alantoina i witamina E i nie zawodny pantenol.


Działanie:

Znakomite! Ja sama myję bardzo często dłonie i nie tylko z okazji korona wirusa ale i z powodu mycia naczyń, które cały czas ktoś mi po prostu podkłada :D
  W pracy, gdzie mam częsty kontakt z klientem i z jego okularami, które czasami wyglądają jak wielkie glony:/ muszę dbać o swoją higienę. Dlatego przez częste mycie środkami antybakteryjnymi moje dłonie są przesuszone, a dodatkowo robię okulary, a więc są narażone na podrażnienia z powodowanymi różnymi czynnikami, a zatem są często  ściągnięte z suchości itp...


Tutaj, gdy nałożę krem na dłonie od razu odczuwam ulgę, a wszelakie podrażnienia i dyskomfort z dłoni znika! To taki natychmiastowy, regenerujący plaster na dłonie, który błyskawicznie je regeneruje i sprawia, że są idealnie miękkie.  

Wszelakie podrażnienia oraz zaczerwienienia z skóry schodzą w tempie błyskawicy, a z dnia na dzień moje dłonie wyglądają po prostu lepiej i można je prezentować... 



Podsumowując: jeśli zmagasz się z podrażnieniami, szorstką i suchą skórą to  Nawilżający krem do rąk basiclab przyniesie Ci natychmiastową i długotrwałą ulgę i każdy z was będzie zadowolony z efektu! Ten krem zdecydowanie można brać w ciemno.

20 komentarzy:

  1. Wędrówki po kuchni6:00 PM, marca 15, 2020

    Moja skóra dłoni często jest wysuszona, więc takie kremy sa jak najbardziej pożądane przeze mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio tak często myję ręce,że sobie wysuszyłam :-)
      Taki krem by się przydał...

      Usuń
  2. Bardzo lubię kremy do rąk,zawsze mam przy sobie i noszę w torebce.Tego kremu nie znam,ale z chęcią go wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię zapach migdałów. Fajny ten kremik.

    OdpowiedzUsuń
  4. Markę znam, ale z innych produktów. Kremów do rąk nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W tym roku przetestowaliśmy bardzo wiele kremów, ale najlepiej i tak sprawdziła się maść witaminowa (na zimowe przesuszenia).

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje zapasy kremu do rąk powoli się kończą, dlatego z chęcią skorzystam z Twojej podpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tego kremu. U mnie zawsze kilka kremów w zapasie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już nie kupię, bo siedzę w domu,
    ale przydałby się, bo ciągle myję ręce
    i skóra mi się coraz bardziej wysusza...
    krystynabozenna

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajny ten krem, z chęcią wypróbuję ( o ile bedzie gdzies dostępny :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię kremy do rąk, zatem ten też mnie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za kremami do rąk, bo mam po nich zawsze wrażenie lepkości - ale polecę mężowi, on często używa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyli na moje łapki także zadziała ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten krem poznały moje dłonie i są mi wdzięczne, że po niego siegnęłam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Co prawda rzadko kiedy używamy, ale ten prezentuje się świetnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam ten krem, mile go wspominam. Miałam kilka innych produktów tej marki - szampony, odżywki, serum i przyznam ze wszystko fajne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam krem z tej firmy, ale zimowy. :-) Całkiem dobrze się spisywał.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.