Cześć czołem! Co tam ciekawego ostatnio czytaliście?
Posiadacie coś godnego polecenia?
U mnie kilka książek co prawda się przewinęło ale tylko dwie są, czy też były warte większej uwagi, a więc chętnie wam zdradzę co to za perełki.
Każdą z książek miałam przyjemność przeczytać, dzięki świetnej zabawie na instagramie , która tak zwana jest book tour ;D
Jeśli jeszcze nie braliście udziału w czymś takim to czym prędzej was zapraszam.
Veit Etzold "Cięcie"
Otworzywszy pierwsze strony i czytając pierwsze litery na kartkach już wiedziałam, że ta powieść to wielki sztos.
Krótko mówiąc;
Dawno ale to dawno nie czytałam tak świetnego thrillera...
Ukazuje cała prawdę o tym, że wirtualny świat jest perełką dla najgorszych z najgorszych...
Krótko mówiąc;
Dawno ale to dawno nie czytałam tak świetnego thrillera...
Ukazuje cała prawdę o tym, że wirtualny świat jest perełką dla najgorszych z najgorszych...
Pani detektyw ma za sobą straszliwą przeszłość ponieważ obwinia się za straszną śmierć siostry, gdzie pedofil nie
tylko krzywdzi dziecko ale i zabija.....
Wyobrażając sobie taki ból i cierpienie staje się to nie do zniesienia osobie postronnej, a co dopiero rodzinie....
Ta straszna przeszłość powraca by wejść w najbardziej ukryte zakamarki duszy i wyrwać ją ponownie, gdy bezimienny morderca za pomocą tak dobrze nam znanego świata internetowego pozbywa się ludzi po cichu tak w wyrafinowany sposób, że bliscy myślą, że dawno zmarła osoba wciąż żyje i ma się dobrze.
Co łączy te dwie osoby?
Dlaczego bezimienny zabija?
Dlaczego nikt nie interesuje się tymi, którzy już nie żyją?
Niestety zakończenie jest dość ucięte , a uważam, że gdyby było o 50 stron więcej czytelnik dałby radę to przeczytać, a grubość książki wcale by nie odstraszała, a historia stałaby się jeszcze bardziej ciekawsza.
Wyobrażając sobie taki ból i cierpienie staje się to nie do zniesienia osobie postronnej, a co dopiero rodzinie....
Ta straszna przeszłość powraca by wejść w najbardziej ukryte zakamarki duszy i wyrwać ją ponownie, gdy bezimienny morderca za pomocą tak dobrze nam znanego świata internetowego pozbywa się ludzi po cichu tak w wyrafinowany sposób, że bliscy myślą, że dawno zmarła osoba wciąż żyje i ma się dobrze.
Co łączy te dwie osoby?
Dlaczego bezimienny zabija?
Dlaczego nikt nie interesuje się tymi, którzy już nie żyją?
Niestety zakończenie jest dość ucięte , a uważam, że gdyby było o 50 stron więcej czytelnik dałby radę to przeczytać, a grubość książki wcale by nie odstraszała, a historia stałaby się jeszcze bardziej ciekawsza.
Książka warta uwagi i z wielką przyjemnością przeczytam inne książki, gdy autor weźmie się za kolejne powieści.
Taylor Jenkins Reid
"Siedmiu mężów Evelyn Hugo"
"Siedmiu mężów Evelyn Hugo"
Nie pamiętam kiedy po raz ostatni odczułam wielką pustkę, gdy skończyłam czytać
książkę ale to właśnie historia Evelyn Hugo spowodowała, że poczułam się smutna i pusta bo zdecydowanie
będzie mi Jej brakować; nie tylko samej książki ale i głównej bohaterki, która zdecydowanie mogłaby dla nie jednej dam stać się inspiracją, gdyby naprawdę żyła.
"Siedmiu mężów Evelyn Hugo" to historia wymyślona, gdzie na kartkach książki poznajmy historię wielkiej ikony w czasach, gdy wiele tematów było wielkim tabu aczkolwiek przemoc wobec kobiet była tolerowana i niczym nadzwyczajnym, a płacenie ciałem to chleb powszechny bo przecież od zarania dziejów tak się dzieję, a jak to ma pomóc to czemu nie skorzystać z tego daru?
Evelyn będąc wyrafinowaną i pewną siebie kobietą marzyła tylko o sławie, którą zdobyła, a przy okazji i wielki majątek by po drodze zdać sobie jednak sprawę, że tak naprawdę chciała wielkiej miłości do kogoś z
kim nie mogła być przez otaczający Ją świat.
Gdy pochowała już wszystkich co Jej pozostało?
Mogła się otworzyć i powiedzieć to co Jej leży na sercu.
Czy żałuję swych grzechów?
A może to wcale nie były grzechy?
Co tak naprawdę myśli Evelyn
i czy 7 to szczęśliwa liczba?
Czy kiedykolwiek była szczęśliwa?
Po przeczytaniu książki wiem jedno warto
być i myśleć jak Evelyn....bo
"Świat niczego nie daje, musisz sama po to
sięgnąć"
Tymi słowami Evelyn zwraca się do redaktorki, która napiszę Jej biografię co takiego Hugo zrobiła, że tylko Ona może dowiedzieć się prawdy? I nikt inny?
Tymi słowami Evelyn zwraca się do redaktorki, która napiszę Jej biografię co takiego Hugo zrobiła, że tylko Ona może dowiedzieć się prawdy? I nikt inny?
Jeśli jesteście ciekawi co na bieżąco czytam to wiecie, gdzie mnie szukać:P
Cięcie mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńSiedmiu mężów od dawna mam w planach.
OdpowiedzUsuńJako książkę do przeczytania, czy w realu , taki pomysł na życie :-))
UsuńChyba też się na tym zastanowię :-)
Zwłaszcza pierwsza propozycja mnie zainteresowała ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio głównie romanse czytam, lubię takie odwracające uwagę od wszystkiego książki
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda na ciekawą, a okładka przyciąga uwagę. Może się za nią wezmę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńAż mi głupio, mam takie zaległości czytelnicze że aż sie czerwienie.
OdpowiedzUsuńMobilizujesz mnie do czytania ☺️
OdpowiedzUsuńZapisujemy na listę do przeczytania
OdpowiedzUsuńZapowiada się dobra książka. Tytuł.sobie zapisałam, bo coraz częściej czytam takie.
OdpowiedzUsuńSiedmiu mężów bym przeczytała z ciekawością,
OdpowiedzUsuńchociażby dlatego aby poczytać jak to jest możliwe :-)
Obie wydają się być ciekawe.
OdpowiedzUsuńPo okładce "Cięcia" widzę, że to jedna z tych książek, które bałabym się czytać po nocach ;-) Ale .... "7 mężów" to chętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie, przeczytam
OdpowiedzUsuńja też bardziej jestem zainteresowana tymi męzami, wydaje się ciekawą propozycją, tylko ta pustka trochę zniechęca
OdpowiedzUsuńDruga pozycje znam i bardzo cenię, pierwszą muszę przeczytać
OdpowiedzUsuńDzięki za świetne polecenia, to coś dla mnie! Chyba muszę zamówić kolejne książki do domu 😉
OdpowiedzUsuńJa właśnie wczoraj skończyłam horror psychologiczny i powiem ci szczerze, że nie pamkwtam kiedy ostatnia raz miałam ciarki na plecach. Nie czytaj tego wieczorem. "Demony Dominiki" wydawnictwa Alternatywne. Dobry debiut autora. Polecam. A ta chwilę dość strasznych historii. Kinga
OdpowiedzUsuńDziś (12 maja) czytam limeryki. Bo dziś Dzień Limeryków - uwielbiam te perełki myśli
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później sięgnę po pierwszą zaproponowaną przez Ciebie pozycje :) Szukam świeżości w thrillerach i wyróżnienia się na tle innych. Pozwoliłam sobie skończyć na akapicie "...z najgorszych". :) Po resztę ruszę sama. Druga pozycja to nie mój "klimat", a ze względu, że wybieram książki głównie po okładce to ta nie jest książką po którą sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam oo siebie.
Z chęcią sięgnę po "Cięcie". Natomiast "Siedmiu mężów Evelyn Hugo" to jednak nie mój klimat. Dziękuję za notkę ;)
OdpowiedzUsuńMało ostatnio czytam. Aż wstyd. Jeśli jednak już coś wpadnie w me ręce to muszą być to bajki lub fantastyka.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńU mnie rządzi zdecydowanie literatura faktu i rzadko sięgam po coś innego ;)
OdpowiedzUsuńfajne pomysły pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny blog
OdpowiedzUsuńinteresujące wpisy.
OdpowiedzUsuńkonkretny wpis
OdpowiedzUsuń