Cześć poniedziałku!
Tak jak wam wczoraj wspomniałam będę dawać znać o wodach perfumowanych jakie posiadam, a że dzisiaj za oknem strasznie deszczowo i nostalgicznie przyszły mi namyśl święta Bożego Narodzenia, a Imari Celebration Edition idealnie się w ten czas wpasowuje.
Kategoria: szyprowo-kwiatowa
Główne nuty zapachowe: olejek cytrynowy, akord różany, waniliaImari
Złożenie
wanilia, cedrat, jaśmin
Flakon wody perfumowanej jest prosty i subtelny, a delikatne wzory na etykiecie kojarzą się z płatkami śniegu, które malują cudne wzory...Całość zresztą jest utrzymana w brązowych barwach.
Gdy po raz pierwszy prysnęłam wodą nadgarstek uderzył mnie mocny zapach olejku cytrynowego i cedratu przez co wróciłam do czasów gimnazjalnych, gdzie w kioskach w małych szklanych flakonach kupowało się takie roletki zapachowe i one pachnęły lasem i świętami...
Na szczęście ten mocny i nasycony zapach na skórze trwa krótko i szybko przemija przez akordy różane i jaśminowe, które sprawiają, że Imari Celebration można śmiało stosować na co dzień, a nie tylko od święta.
Zapach na mej skórze utrzymuje się do kilku godzin dlatego nie muszę robić poprawek w ciągu dnia, a co najlepsze czuć mnie tą wodą perfumowana aczkolwiek jak nią pachnę wiele osób mówi, że ten zapach jest taki specyficzny, a ja zawsze odpowiadam wiem nie co świąteczny.
Podsumowując: ja kocham ten zapach przez to, że jest nie co świąteczny i taki lekko babciny ale nadaję się bardziej na okres listopadowo grudniowy bo w czasie wiosny i lata będzie nie co za ciężki.
Nie znam tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nigdy nie używałam perfum z avon, jakoś, nie przekonywały mnie wcześniej :) ogólnie to stosuje tylko balsamy do ciała naturalne, bo mam azs i muszę się pilnować :)
OdpowiedzUsuńTakiego zapachu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie są to moje klimaty zapachowe :P
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo intrygująco, chętnie poznałabym osobiście :-)
OdpowiedzUsuńFlakonik fajnie się prezentuje, ale najbardziej jestem ciekawa zapachu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ta buteleczka jest czadowa - wymiata. Jest niesamowita, jest świeta.
OdpowiedzUsuńZnam doskonale ten zapach, u nas w domu kosmetyki tej firmy są na porzadku dziennym.
OdpowiedzUsuńPerfum z Avon raczej nie używam, ale podoba mi się flakonik :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńSądząc po nutach chyba by mi się spodobał - ale faktycznie raczej na jesień i zimę, bo latem i wiosną wybieram cytrusy ;)
OdpowiedzUsuńdużo ciekawych pomysłów tutaj!
OdpowiedzUsuńmnóstwo ciekawych inspiracji!
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych inromacji
OdpowiedzUsuńświetny blog, ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńBędę testował !
OdpowiedzUsuńTo może ładnie pachnieć
OdpowiedzUsuńkobieta pachnąca jaśminem...
OdpowiedzUsuńZapach do przetestowania :D
OdpowiedzUsuńwspaniały i interesujący wpis!
OdpowiedzUsuńhm ciekawe
OdpowiedzUsuń