Dzień dobry słoneczka! Jak tam wasza gonitwa świąteczna i przed świąteczna? Ostatnie zakupy zrobione? W tej gonitwie świątecznej nie zapomnijcie o sobie i znajdzie chwilę na relaks bo o to chodzi w świętach aby spędzać je radośnie, a nie w stresie...
Mi w tej gonitwie świątecznej przez ostatnie dni towarzyszył cudowny żel pod prysznic i do kąpieli Zimowa szarlotka-yves-rocher, który pokochałam od pierwszego otwarcia.
Piękny jabłkowo-cynamonowy zapach, który otula nasze zmysły jak najlepsza ciasteczkowa szarlotka z bitą śmietaną i lodami w najlepszej kawiarni na świecie.
Oprócz cudownego otulającego zapachu mamy też zapewnione czyste i nawilżone ciało.
Zresztą i sam kolor żelu mnie się kojarzy z szarlotką, a kremowa konsystencja cudownie pieni się pod wpływem wody tworząc kremową piankę.
Zdrowych i spokojnych świąt:*
Ten zapach na pewno by mi się spodobał. Zaczytanych Świąt i bogatego książkowego Mikołaja.
OdpowiedzUsuńLubię zapachy kosmetyków. Ten musi pachnieć obłędnie. Muszę sobie kupić taką pychotkę do kąpieli.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam głównie kosmetyków YR! Ale potem przeszłam na kosmetyki w szkle - niestety ta marka nie chce zmienić plastikowych opakowań na inne.
OdpowiedzUsuńPiękny zapach plus pozostawienie uczucia nawilżenia to dwie rzeczy, na których najbardziej mi zależy jeżeli chodzi o żel pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu, ale coś czuję, że spodobałby mi się. :-)
OdpowiedzUsuń