Dzień dobry kochani:)! Kto tak jak ja nie ma spania z rana?? Tak naprawdę to dziennie pies mnie budzi po 6 lub koło 6:/ Wtedy mam momenty, w których uświadamiam sobie, że jest plus z braku posiadania zwierząt aczkolwiek ,gdy takie słodkie oczy i mordka na mnie spojrzą aż pluję sobie w brodę, że tak brzydko mogłam pomyśleć. Mokra pobudka jest zawsze bardzo pobudzająca, gdy to Twoje maleństwo zacznie Cię ślinić albo drapać łapą, czy trącać nosem. Szkoda, że tylko kawy do łózka nie przynosi przy okazji:P
Dlatego mając chwilę przed pracą postanowiłam krótko napisać o hydrolacie lawendowym, który ostatnio służył mi jako tonik do twarzy. Zresztą powinniście już zauważyć, że hydrolaty jako toniki u mnie sprawdzają się znakomicie!