wtorek, 15 maja 2018

LET'S TALK ABOUT TREND; róże, puder, korektor od BELL



Witajcie kochani:)! Kilka dni temu pisałam o metalicznych pomadkach BELL, a dzisiaj przyszła kolej na garść innych kosmetyków owej marki:) Zacznę od tych kosmetyków, które u mnie się jak najbardziej sprawdziły przez co już teraz wiem iż w mojej kosmetyczce pozostaną na dłużej. 



Mowa tutaj o różach do twarzy, które wpadły w me łapki i poczyniły cuda u zarówno u mnie jak i u babci :P 

Dlaczego?

Moja babcia uwielbia na lica nakładać róże, które posiadają pigment pomarańczowy lekki róż oraz brudny beż, a ja znów lubię delikatne róże, które są różowe, a nie różo podobne dlatego wciąż szukam tego jedynego. 

Nowe róże BELL nie tylko posiadają piękne opakowania, które nawet robią wrażenie na chłopcach ale i są świetnie na pigmentowane przez co na policzkach utrzymują się przez cały dzień i z pewnością więcej niż 12 godzin. 


Róże są prasowane, a nakładam je zwyczajnym pędzelkiem do różu ;moja babcia znów lubi używać gąbeczkę, które czasami są dołączone do pudrów:P Posiadają delikatny aczkolwiek przyjemny zapach.  Nie podrażniają oraz nie uczulają jak dla mnie HIT w niskiej cenie :) Róże mają bardzo dziewczęce kolory i zapewne większości Pań będzie zadowolona z zakupu.


Teraz przejdźmy do bananowego pudru!:) Opakowanie również świetne i przyciągające oko jak i sam zapach pudru, który pachnie obłędnie bananowo i wcale nie mega sztucznie jakby można było się spodziewać.  Puder ma dość żółty odcień, a więc brzydko mówiąc żółtki będą mega zadowolone ;) 

Puder nakładam bezpośrednio na krem BB, który używam już od kilku sprawdzonych miesięcy chociaż jego odcień to raczej brudny beż i w takich lepiej się i czuję jednakże puder bananowy świetnie się wkomponował w tło. Może delikatnie rozjaśniać cerę aczkolwiek nie będzie miało to większego wpływu na całość. 

Delikatnie matuje cerę i utrzymuje mat przez dłuższy czas. Niestety po kilku godzinach u mnie lubi podkreślać suche skórki, a szczególnie te na nosie:/  Dlatego też nie jest to puder który stosuje rano idąc do pracy bo później straszyłabym suchymi skórkami na twarzy :D  Jak wiecie, czy tez nie nie jestem fanką pudrów, czy też korektorów pod oczy, a więc tego na co dzień nie stosuje a i ten puder nie przekonał mnie do tego by to robić. 


Na mój plus nie zapycha porów i nie powoduje większej ilości niedoskonałości.  Jak róże polecam tak puder bierzecie na własną odpowiedzialność chociaż dla samego zapachu warto się skusić:p


Jak wspomniałam powyżej korektory pod oczy także nie są moją codziennością aczkolwiek korektor od bell tak mi się spodobał, że zaczęłam stosować go codziennie! Niestety albo stety nie jest to korektor z nowości LET'S TALK ABOUT TREND tylko starsza wersja, która kolorystycznie po prostu bardziej mi odpowiada ale jeśli chodzi o działanie są dokładnie takie same:)


Korektor pod oczy let's talk about trend jak dla mnie jest zbyt żółty chociaż nakładając go pod oczy  miesza się z kremem BB i wcale nie widać tego pigmentu bo się po prostu zlewa aczkolwiek i tak wolę ten bardziej beżowy; czuję się w nim bardziej komfortowo:) 



Oby dwa mają kremową konsystencję świetnie maskują cienie pod oczami  oraz rozjaśniają okolice oczu tworząc zdrowsze i świeże spojrzenie.  Nie rolują się i utrzymują spokojnie kilka godzin, a więc w pracy człowiek wygląda jak człowiek, a nie jak żywe zombi:P  Śmiało polecam ja jako osoba, która nigdy za korektorami nie przepadała, a teraz uważam, że to świetna sprawa, a zajmuje jego nałożenie dosłownie chwilę. 


43 komentarze:

  1. korektory i róże to nie dla mnie ale chętnie przygarnęłabym wszystkie kosmetyki do ust z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  2. Great post...
    Have a nice day.

    OdpowiedzUsuń
  3. Róże uwielbiam korektory z resztę też ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam swojego ulubieńca pod oczy jest nim korektor z Dax Cosmetics:) Dlatego za tym w najbliższym czasie nie będę się rozglądać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubie róże tej firmy ponieważ są delikatne. Nie wyglądam potem jak ruska lalka :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz rację, opakowania są po prostu świetne - przyciągają wzrok:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Stosuje puder bananowy sypki z innej firmy - ciekawe czy ten też jest tak fajny. Muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię kosmetyki z Bell, ale tych jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno nie używałam kosmetyków tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam kosmetyków z tej serii. Lubię korektory w płynie, dlatego te na pewno bym polubiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podoba mi się ta paletka z różami

    OdpowiedzUsuń
  12. Puder bananowy mam ochotę sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyglądałam się tej kolekcji kilka razy, ale jakoś nic mnie nie skusiło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzeba przyznać, że ta seria udała się Bell. Jedynie pomadki nie są w moim stylu.

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie puder, korektor i brzoskwiniowe serum najlepiej się sprawdziły ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakoś nie do konca przemawia do mnie kosma od Bell ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. mam tą kolorowke - maja swietną szatę graficzną

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę tu kilka ciekawych produktów :) Z fimą Bell nie miałam do tej pory zbyt wiele do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
  19. ja jestem zakochana w różach od bell! ojej, to zdecdowanie moi ulubieńcy :) teraz chcę się skusić na puder i inne ich produkt, bo te, które stosowałam do tej por mnie zachwyciły :) buziole kochana!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jejku, jakie te opakowania są cudowne! Już sam ich wygląd zachęca do zakupu, nie wspominając o atrakcyjnych cenach :D Widziałam je ostatnio w jakiejś drogerii więc być może się skuszę, zwłaszcza na róże <3

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  21. ostatnio sporo się maluje ale jeszcze takich rzeczy nie stosuje

    OdpowiedzUsuń
  22. Właśnie zaczynam testować tą kolekcję. Szczególnie trio mnie ujęło i bardzo jestem ciekawa również pudru bananowego. Korektora nie kupowałam bo w tej kwestii jestem koszmarnie wybredna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię markę Bell, ma niedrogie i dobre kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Korektory zdecydowanie lubię używać głownie zima gdy raczej na mojej twarzy brakuje odblasku słońca. Co do różowo jakoś nigdy za nimi nie przepadałam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam kilka kosmetyków tej firmy, sprawdzają się bardzo dobrze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo ciekawi mnie cała kolekcja, głównie ze względu na słodkie opakowania :-) Róż wygląda bardzo fajnie, ma delikatne kolorki, takie jak lubię. Puder bananowy raczej by się u mnie nie sprawdził bo mam sucha skórę i nie potrzebuję jej matowić :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. ten róz mnie kusi, tez lubie nakładac na lica

    OdpowiedzUsuń
  28. Korektory bym z chęcią wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam akurat z Bell ten bronzer z rozświetlaczem i powiem, że bardzo go lubię, no okey, może nie jest jakiś długotrwały, ale sprawdza się i fajnie wygląda na skórze :)

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/05/matylda-karolina-wojciak.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie jestem wielką fanką tej marki i raczej nie kupuję ich kosmetyków, ale zawsze gdy jestem w Biedronce przyglądam się półce w poszukiwaniu nowości. Widzę, że ich kosmetyki wyglądają coraz ciekawiej, chociaż opakowania nie do końca w moim guście. Nie wiedziałam, że ich puder bananowy pachnie banankiem :D Lubię bananowe pudry, ponieważ jestem typowym żółtkiem i zawsze mi pasują. Jeśli będę poszukiwać bananowego pudru na budżecie, to być może kupię właśnie Bell :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo fajne produkty firmy nie miałam Zbyt wielu kosmetykow :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Będąc ostatnio z Biedronce z ciekawości specjalnie poszłam do szafy Bell, aby zobaczyć te produkty po Twojej ostatniej recenzji. Ten puder i róże rzeczywiście wyglądają obłędnie, mają fajne pigmenty i jak się je dotyka to po prostu czuć ten satynowy dotyk. Muszę przejrzeć kosmetyczkę, może to pora aby coś wymienić na nowe? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam korektor od Bell i jest swietny ale inny niz ten pokazywany :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Ogólnie nie mam żadnego kosmetyku tej marki teraz, ale często przeglądam ich półkę w Biedronce 😁 różu praktycznie nie używam, a korektor to dla mnie codzienność i mam pewne wymagania co do korektora, wiec nie wiem czy ten jest dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  35. mam kosmetyki z tej serii i bardzo polecam, oczywiście nie wszystkie.
    teraz testuje nowości z bell hypoalergenic. jestem ciekawa jak się sprawdzą.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.