Dość sceptycznie jestem nastawiona do kosmetyków, które działają wielobiegunowo i są przeznaczone na więcej niż jedną partię ciała dlatego też używając piankę do mycia twarzy atopis nie nastawiałam się na to iż będzie to kosmetyczny hit:)
Patrząc na przezroczyste opakowanie mamy pewność iż mamy do czynienia z przezroczystą wodą, która na górze delikatnie się pieni pod wpływem potrząśnięcia butelką aczkolwiek, gdy naciśniemy pompkę na naszej dłoni pojawia się delikatna biała pianka, którą swobodnie możemy nałożyć twarz i całe ciało.
Zapach produktu jest specyficzny ponieważ z jednej strony nie czujemy nic, a z drugiej strony da się delikatnie coś wyczuć i być może jest to spowodowane lukrecją, czy też organicznym olejem konopnym, który w składzie się znajduję.
Pianka bardzo delikatnie aczkolwiek skutecznie oczyszczała skórę ciała będąc przy tym bardzo delikatną w swym działaniu i bez problemu piankę można stosować przy skórze wrażliwej bardzo wymagającej, czy też podrażnionej ponieważ stosowałam ją po depilacji laserowej ,gdzie skóra jest dość podrażniona po depilacji mechanicznej jak i po promieniach lasera i trzeba przyznać iż potrafiła dać sobie radę nie dodając podrażnień oraz uczucia ściągania skóry ciała. Po umyciu taką pianką można się cieszyć gładkim ciałem.
Jeśli chodzi o działanie na skórze twarzy to nie do końca jest to kosmetyk, który będzie dokładnie zmywał nasz makijaż np. oka, gdy mamy naprawdę dobry tusz, czy też eyeliner na powiece bo zawsze jakieś resztki kolorówki zostaną, a więc lepiej pianka sprawdzi się już na oczyszczonej skórze i np z rana.
Nie zauważyłam złego działania jeśli chodzi o cerę chociaż czasami miałam wrażenie, że mam delikatnie ściągniętą cerę aczkolwiek to uczucie zdarzało się sporadycznie,
Niestety jeśli popatrzymy na to iż jest to kosmetyk do ciała i twarzy w wersji pianki, a w opakowaniu mieści się 150 ml produktu to nie wystarczy nam on a długi czas tym bardziej iż trzeba kosmetyku trochę nałożyć. PIANKA DO MYCIA TWARZY ATOPIS - FACE & BODY CLEANING FOAM towarzyszyła mi u chłopaka w domu, gdy to nie chciałam za każdym razem brać ze sobą pełną kosmetyczkę dlatego w tym przypadku kosmetyk 2w1 sprawdził się fantastycznie. Szkoda tylko, że wydajność jest dość kiepska chyba, że będziemy piankę stosować tylko na twarz chociaż szkoda bo na ciele sprawdza się znakomicie, a nawet wolałam ją do mycia ciała niż twarzy,
Ta wydajność rzeczywiście mogłaby być lepsza.
OdpowiedzUsuńPianki do mycia ogólnie są dość mało wydajne niestety... Przynajmniej ja mam takie wrażenia
OdpowiedzUsuńTrochę słabo, że w opakowaniu tylko 150 ml, biorąc pod uwagę, że kosmetyk przeznaczony jest zarówno do ciała jak i twarzy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś maski do twarzy z tej firmy.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że pianka nie jest zbyt wydajna
Szkoda, że mało wydajna
OdpowiedzUsuńKiepsko z tą wydajnością :/
OdpowiedzUsuńSo sad when products don't perform as well as we want them to. Thanks for the honest review!
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
bardzo lubię pianki do mycia twarzy, ale nie miałam akurat okazji testować jej z tej firmy.
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak ty nie uważam, że produkty do wszystkiego sprawdzają się dobrze. Dla mnie do wszystkiego znaczy do niczego :). !50ml na twarz i ciało, może jak się jest drobnicąi chudzinką, ja niestety ani drobna ani chuda :)
OdpowiedzUsuńOjej, jeszcze nigdy nie słyszałam o piance przeznaczonej do mycia ciała, więc bardzo mnie zaskoczyłaś xD Mam co do tego podobne odczucia i wolę jeśli kosmetyk dedykowany jest albo dla twarzy, albo do ciała. Szkoda, że wydajność okazała się taka kiepska :(
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Mało jej, choć ja bym głównie na twarz stosowała, więc jeszcze jakoś ujdzie :)
OdpowiedzUsuńMiałam dwa kosmetyki Novaclear i miło wspominam, pianki bardzo lubię, więc chętnie poznałabym tę :) Tylko szkoda, że wydajność taka słaba. Do demakijażu bym go nie używała, tylko do oczyszczania twarzy
OdpowiedzUsuńPianki zazwyczaj mnie nie kuszą, a produktów do kilku celów też specjalnie nie lubię. Ta pianka chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMiałam ostatnio kilka próbek żeli i balsamów tej marki, ale nie do końca byłam przekonana do nich z powodu braku zapachu. Ja jestem zapachowym freakiem i aromaty są dla mnie ważne. Mimo wszystko ta pianka mnie mocno ciekawi.
OdpowiedzUsuńProdukty atopis miałam okazję testowac, nie tylko piankę, ae i inne. I powiem szczerze, a raczej napisze, że u mnie sprawdziły się rewelacyjnie (mam atopowe zapalenie skóry i potrzebuję mega nawilżenia). także ja jak najbardziej polecam.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta pianka. Wolę jak kosmetyki są albo do twarzy, albo do ciała, co nie oznacza, że takie 2 w 1 uważam za złe. Jak dla mnie to fajna opcja na wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo pianki do mycia twarzy, więc chętnie po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńPatrząc na objętość to też bym jej używałam tylko do mycia twarzy. Markę z nam z kosmetyków do ciała, bardzo przeciętnie się u mnie spisały. Po piankę raczej bym nie sięgnęła, bałabym się tego sporadycznego ściągania skóry, mam suchą więc nie ryzykowałabym.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest nie wydajna. Ja rzadko używam pianek do mycia. Jeśli chodzi o twarz, to sięgam raczej po żele :)
OdpowiedzUsuń