Cześć kochani!! Może jeszcze pamiętacie jak nie raz moje zmagania paznokciowe pokazywałam tutaj na blogu, które były wprost koszmarne :P!! Aktualnie ćwiczę hybrydy i jestem już prawie, że tuż przy mecie aby ich wykonanie było perfekcyjne (no nie dokładnie perfekcyjne aczkolwiek na tyle przyjemne iż można je nosić), a zatem jeszcze dzisiaj nie ukaże paznokci, które zmalowałam aczkolwiek, krótko napomknę o lakierach hybrydowych Vasco , które mi tą naukę dość ułatwiły. BO jak wiemy praktyka czyni mistrza.
W czarnym; śmiało mogę stwierdzić, że klasycznym opakowaniu po otwarciu pudełeczka moje oczy ujrzały piękny zestaw bo bardzo bogaty na tyle iż od razu można przejść do wykonania manicure hybrydowego w domu o ile mamy lampkę:) Do zestawu także został dołączony pilnik, który świetnie sobie razi z piłowaniem hybrydy, czy też jej opiłowaniem na końcu.
Do pudełka została także dołączona ulotka ukazująca kolory hybryd w jakiej swojej ofercie posiada VASCO.
Wróćmy jednak do zawartości pudełka, a zatem po otwarciu okazało się, że w paczce była basa, top oraz 4 lakiery hybrydowe. Nie będę was oszukiwać aczkolwiek wszystkie kolory wpadły w moje gusta ale to klasyczna czerwień rządzi!! Szczególnie na moich stópkach!! Moje stopy pokochały te lakiery i na wstępie muszę dodać, że gdy wykonam manicure hybrydowy na paznokciach u stóp spokojnie przez 4 tygodnie mogę w nim chodzić później wypada paznokcie spiłować troszkę i zmienić kolor lub zostawać jeśli owy odrost nie przeszkadza ;D
Ja od kiedy dostałam lakiery hybrydowe VASCO moje stopy znają tylko je a szczególnie czerwień koleżanka znów pokochała błękit.
Basa elastic jest naprawdę elastyczna i bardzo gęsta aczkolwiek wydaje mi się, że specjalistki od paznokci dały by radę na niej zrobić krzywą C prawidłowo oczywiście bo u mnie to z tym różnie bywa:) Basa się nie rozlewa bo jest bardzo gęsta, a zatem ładnie i równo zastyga w lampie. Świetnie utrzymuje nadany kolor płytce.
Z Topem, a więc nabłyszczaczem miałam troszkę większe problemy bo jak dla mnie jest zbyt wodnisty i troszkę czasu minęło zanim zaczęłam sobie z nim radzić i nieraz paznokcie tj. skórki zalałam, a więc nie ukrywam iż wolę inne topy na zakończenie manicure. Plus ładnie nabłyszcza płytkę i jak dotąd nigdzie mi nie pękł.
Same lakiery hybrydowe są świetnie na pigmentowane i nie ważne, czy to była czerwień, czy też beż-nude, czy błękit jedna warstwa lakieru pięknie pokrywa płytkę paznokcia aczkolwiek jak wiemy zawsze dajemy dwie cienkie warstwy na płytkę.
Lakiery dobrze się rozprowadza bez żadnych utrudnień.
Piękne i intensywne kolory, trwałość manicure, a zatem czego chcieć więcej? Pędzelków. Hybrydy mogły by mieć miększe pędzelki być może z czasem się wyrobią????
Jak na razie to tyle....
A jak idą wasze pierwsze zmagania z hybrydami :P???
Ja jeszcze ich nie używałam :) czekają na testy :)
OdpowiedzUsuńPiekny odcień czerwieni :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam tych lakierów, czerwień jest bajeczna
OdpowiedzUsuńja mam jeden kolor z Vasco, ale jeszcze nie pomalowałam nim paznokci :P
OdpowiedzUsuńPiękne kolory zwłaszcza 073 i 083.
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam ale czerwień wydaje się być powalająca.
OdpowiedzUsuńCzerwień bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam przygodę z hybrydami i jak na razie ciągle zalewam skórki, ale mam nadzieję, że w końcu ogarnę i ten problem :)
OdpowiedzUsuńDużo można ostatnio przeczytać o ich produktach :)
OdpowiedzUsuńWpadły mi w oko kolorki 030 i 083 :)
OdpowiedzUsuńNie robię sama hybryd, ale te maja piękne kolorki
OdpowiedzUsuńNie znam, ale już mi ta firma gdzieś mignęła :P
OdpowiedzUsuńMy raczej nie zamierzamy sie z nimi zmagać :P Na paznokcie pójdziemy do kogoś mądrzejszego w tej kwestii od nas :P
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie szukam jakiś dobrych lakierów ^^ te wydają się fajne :P
OdpowiedzUsuńPraktyka czyni mistrza! Jestem pewna, że jeszcze chwila i będziesz się chwalić na blogu cudownymi paznokciami:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Nie znam tej marki ;(
OdpowiedzUsuńczerwień ładna, ciekawe jak na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńLakiery firmy Vasco chodzą za mną od jakiegoś czasu. Może to dlatego, że wypróbowałam już wiele firm, a każdej nowej jestem strasznie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki, ja też zaczynam testowanie :)
OdpowiedzUsuńMiałam je.. i co mega ciekawe, to jako pedicure hybrydowy trzymały się świetnie, a już jako manicure to zaczęły schodzić szybko... to jedyne, z którymi tak miałam, nie wiem dlaczego... wybrałam wtedy taki pastelowy róż i brokacik
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuń