Opakowanie: Olej ze słodkich migdałów znajduję się w bardzo leciutkiej, plastikowej, przezroczystej buteleczce, która niczym specjalnym się nie wyróżnia, a etykietka nalepiona na niej jest bardzo zwyczajna.
Otwór, którym wydobywa się olejek jest adekwatny do konsystencji.
Konsystencja: Jak sama nazwa wskazuję "olej ze słodkich migdałów" konsystencja jest oleista, czyli taka jak wszystkie inne olejki, z którymi każda z was miała do czynienia.
Kolorek olejku jest typowy jak na olejek przystało.
Zapach: Zapach jest ale szczerze powiedziawszy jak dla mnie nie rożni on się niczym innym od zapachów innych olejków-na pewno nie jest ziołowy; ale jakoś szybko mi z pamięci uleciał.
Wydajność: W buteleczce znajduję 150 ml olejku i jeśli chodzi o wydajność to tak naprawdę tylko i wyłącznie zależy od tego gdzie i w jaki sposób będziemy go stosować bo możemy dodawać go do maseczek domowych, olejować nim włosy, czy bezpośrednio nakładać na skórę.
Działanie: Ja go przede wszystkim stosowałam na skórę twarzy aby ją nawilżyć i "ugasić' podrażnienia, gdzie w tym przypadku spisał się idealnie.
Olejek jest bardzo delikatny i można go bez problemu stosować na skórę wokół oczu i na rzęsy, które są po olejku bardziej błyszczące i nawilżone (nie są chropowate).
Olejek ze słodkich migdałów również bardzo fajnie sprawdza się jako olejek do olejowania włosów, włosy po nim są nawilżone i błyszczące.
Cena: 17 zł
Dostępność-TUTAJ
Nigdy nie miałam, ale mam nadzieję, że kiedyś wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale mam zamiar wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńOoo i tu mógłby się sprawdzić jako nawilżacz na moje suche włoski :)
OdpowiedzUsuńŚwietny olejek.
OdpowiedzUsuńoo, na rzęsy? dosyć ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie ;)
http://psychodelax3.blogspot.com/2014/05/rozdanie-z-rosewholesale.html
OOO, to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńSama go właśnie używam i też jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNa włosach sprawdził się średnio, a do twarzy używałam go w mieszance OCM i jako bazę pasty migdałowej- w tej roli sprawdził się nieco lepiej ;))
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, zazwyczaj dodaję go do domowych peelingów :)
OdpowiedzUsuńa Ja dalej zacofana:D
OdpowiedzUsuńahahaha ja tez!
UsuńUżywałam go tylko na włosy i jako składnik mieszanki OCM :) całkiem fajny olej :)
OdpowiedzUsuńMam go, używam głównie do włosów :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go używać. Ale kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie olejki tej firmy bo każdy pozytywnie się o nich wypowiada - może niebawem jakiś wypróbuję ale nie wiem czy akurat ten :)
OdpowiedzUsuńu mnie bardzo dobrze sprawdza się do olejowania włosów, polecam.
OdpowiedzUsuńJa swojego używałam do peelingów z solą morską.
OdpowiedzUsuńJa wykorzystywałam go do olejowania włosów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥
ciekawy ten olej :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie trzeba się skusić :)
OdpowiedzUsuńkiedyś musze go wypróbować do włosów :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem w trakcie recenzowania tego olejku, post pojawi się za około 2-3 dni, ale mam zdanie bardzo podobne do Twojego. Z reguły kosmetyki Fitomedu bardzo przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
nigdy nie miałam ale może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię olejków stosować na twarz, ale we włosy chętnie bym wsmarowała :)
OdpowiedzUsuń