wtorek, 6 marca 2018

REGENERUM regeneracyjne serum do ciała



Uff wielkie mrozy już za nami na całe szczęście bo skóra zapewne nie jednej z was jest w opłakanym stanie :)  W ostatnim czasie miałam przyjemność testować REGENERUM regeneracyjne serum  do ciała, który ma ciekawe opakowanie jak i ciekawy sposób aplikacji kosmetyku na ciało. 



W pierwszej chwili możemy pomyśleć, że mamy do czynienia  dezodorantem do ciała ponieważ balsam do ciała aplikujemy za pomocą psik psika :D Jak widać na zdjęciach opakowanie jest bardzo proste i przejrzyste utrzymane w białej kolorystyce bez zbędnych zdobień.


Po kąpieli, czy tez prysznicu pryskam ciało balsamem, który jest przezroczysty i delikatnie tłustawy i z pozoru kojarzy mi się z oliwką dla dzieci aczkolwiek ta tłusta powłoka to tylko mały pozór ponieważ zaraz po wsmarowaniu kosmetyku w ciało tłusta powłoka zanika i można śmiało się ubrać i wyjść do pracy, a nie tylko do łóżka spać.. . Zapach jest bardzo delikatny i słodkawy. 


Jeśli o działanie to balsam bardzo fajnie nawilża i natłuszcza skórę ciała jak i odżywia.  Skóra jest gładka oraz miękka i bez problemu możemy zapomnieć o jakikolwiek podrażnieniach.
Niestety jednak wolę tradycyjne nakładanie balsamu niż pryskanie i smarowanie bo niby nie jest to problematyczne ale i jakoś dla mnie nie do końca wygodne ,ale myślę że taka aplikacja fajnie się sprawdzi w wakacje. 


17 komentarzy:

  1. na lato taka forma będzie odpowiednia, masz rację:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy kosmetyk :) Ja lubię takie nowinki, więc chętnie przetestowałabym go u siebie ;) Nie miałam jeszcze nawilżacza do ciała w takiej formie

    OdpowiedzUsuń
  3. na pewno produkt jest w ciekawej, dosc niespotykanej formie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie formy aplikacji kosmetyków tego rodzaju, chętnie kupię właśnie na lato.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś do Regenerum nie mam zaufania...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam 2 czy 3 ich produkty i chyba kolejnych na razie już nie chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam to serum ale mnie wypływała z niego taka jakby pianka, która dopiero po jakimś czasie podczas rozprowadzania trochę zmieniała konsystencję , byłam zadowolona z tego kosmetyku

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam inne produkty i były ok, ale 'serum' to zbyt przesadna nazwa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie sposób aplikowania jest wyjątkowo ciekawy, więc na pewno wypróbuję. Tradycyjne kremy i balsamy mają to do siebie, że często nakładanie ich zabiera sporo czasu - wydaje mi się, że tu może być to wiele szybsze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy wpis :) Kojarzę produkty tej marki z reklam. Może wypróbuję. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To chyba produkt dla mnie. nie lubię balsamow, bo trzeba czekać az sie wchloną a tu prosze... rach ! ciach! i gotowe. idealny na te paskudna pogode, prze ktora moja skóra zrobiła się szorstka i matowa ;C

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnóstwo reklam w sieci, a nigdy nie zdecydowałam się na zakup:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja miałam kilka ich produktów ogólnie dla mnie przecietpr są

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten balsam w spray byłby odpowiedni dla nas ;) Może zachowałybyśmy w końcu systematykę w balsamowaniu ciała :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.