Nie mogłam się oprzeć i pozwoliłam sobie na udostępnienie obrazka śliwkowych kul kąpielowych ponieważ bardzo ładnie się on tutaj prezentuję ;)
Obrazek ten pochodzi stąd http://www.zonafaraona.pl/p88,kula-kapielowa-sliwka.html
Cena takich kulek to-7,50 zł
Pojemność: 2 x 40 g
Moja opinia:
Zapach kul jest niesamowity!
Dostajemy dwie kulki w przezroczystym opakowaniu z którego już delikatnie wydobywa się piękny i aromatyczny zapach, a gdy kulki uwolnimy od opakowania w nasze nozdrza uderza słodkawy i przyjemny zapach.
Po otwarciu i zuzyciu już jednej kuleczki do kąpieli druga trzymałam w szafie z kosmetykami, i za każdym razem ją otwierając czułam ten przepiękny zapach co wiązało się z tym, że nie chciałam tej drugiej kuleczki już użyć tylko pozostawić ją w szafie.
Kule do kąpieli wrzucamy do wanny, w której znajduję się woda po czym kuleczka zaczyna się szybciutko rozpuszczać; wygląda to podobnie jak calcium, które rozpuszczamy w szklance wody. Widoczne sa maleńkie substancje, które sie wtedy uwalniają.
Niestety, gdy kuleczka już się rozpuści zapach szybciutko ulatuje i nie można się nim długo cieszyć podczas kąpieli.
Woda zabarwia mi się na nie określony kolor ;)
Działanie:
No cóż działanie antycellulitowe nie zostało zauważone może to też dlatego ,ze dwie kulki to było za mało? Z resztą na co dzień nie stosuje żadnych specyfików na ten problem bo jak na razie stawiam na nawilżanie mojego ciała.
Z pewnością po drugiej kąpieli z taką kulką zauważyłam lekkie, delikatne uelastycznienie się ciała.
http://www.zonafaraona.pl/
Obrazek ten pochodzi stąd http://www.zonafaraona.pl/p88,kula-kapielowa-sliwka.html
Cena takich kulek to-7,50 zł
Pojemność: 2 x 40 g
Dwie śliwkowe kule do kąpieli (2 x 40 g)
Słodki, a zarazem
kwaśny zapach śliwki wzbogacony został olejkiem pomarańczowym, olejem z pestek
winogron i soli morskiej. Pomarańczowy olejek zawiera witaminę C i karoten,
który pomaga w redukcji cellulitu i sprawia, że skóra staje się bardziej miękka
i elastyczna. Nadaje się do wszystkich rodzajów skóry.
Sposób
użycia: Włóż jedną kulę do wanny z wodą
(zalecana temperatura wody to około 36 do 38 º C). Kąpiel powinna trwać około
20 minut. Dla lepszego efektu nie zaleca się używania podczas kąpieli z kulą,
mydła i żeli pod prysznic. Najlepiej, aby po relaksującej kąpieli nie używać
ręcznika, tak aby zawarte w kuli olejki mogły wsiąknąć w skórę.Moja opinia:
Zapach kul jest niesamowity!
Dostajemy dwie kulki w przezroczystym opakowaniu z którego już delikatnie wydobywa się piękny i aromatyczny zapach, a gdy kulki uwolnimy od opakowania w nasze nozdrza uderza słodkawy i przyjemny zapach.
Po otwarciu i zuzyciu już jednej kuleczki do kąpieli druga trzymałam w szafie z kosmetykami, i za każdym razem ją otwierając czułam ten przepiękny zapach co wiązało się z tym, że nie chciałam tej drugiej kuleczki już użyć tylko pozostawić ją w szafie.
Kule do kąpieli wrzucamy do wanny, w której znajduję się woda po czym kuleczka zaczyna się szybciutko rozpuszczać; wygląda to podobnie jak calcium, które rozpuszczamy w szklance wody. Widoczne sa maleńkie substancje, które sie wtedy uwalniają.
Niestety, gdy kuleczka już się rozpuści zapach szybciutko ulatuje i nie można się nim długo cieszyć podczas kąpieli.
Woda zabarwia mi się na nie określony kolor ;)
Działanie:
No cóż działanie antycellulitowe nie zostało zauważone może to też dlatego ,ze dwie kulki to było za mało? Z resztą na co dzień nie stosuje żadnych specyfików na ten problem bo jak na razie stawiam na nawilżanie mojego ciała.
Z pewnością po drugiej kąpieli z taką kulką zauważyłam lekkie, delikatne uelastycznienie się ciała.
http://www.zonafaraona.pl/
aleeee super! muszę sobie takie kupić :D
OdpowiedzUsuńPrezentują się fajnie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają, ich zapach musi być nieziemski :).
OdpowiedzUsuńAle świetne, śliwkowe - musi być pachnąco :)
OdpowiedzUsuńŚwietne muszą być te kule :))
OdpowiedzUsuńmam kilka zapachów i jeden z nich zamiast pachnieć kawą ma bliżej nieokreślony mało przyjemny zapach ;/
OdpowiedzUsuńKurcze moze sie skusze na taka kule:)
OdpowiedzUsuńJa się kąpię tylko pod prysznicem, ale bardzo lubię śliwkowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :D
OdpowiedzUsuńI oto wyższość wanny nad prysznicem - można mieć takie cuda : ))) ! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie :) szkoda że nie mam wanny tylko prysznic :(
OdpowiedzUsuńja tez mam prysznic i ze stosowania kuli nic u mnie nie będzie;/
OdpowiedzUsuńJeżeli po użytkowaniu ich nie ma spodziewanego efektu , chyba lepiej zainwestować w coś skutecznego a kuleczki zostawić jako środek zapachowy gdzie sprawdzają się najlepiej ^^
OdpowiedzUsuńswietny zapach za pewne ;)
OdpowiedzUsuńI właśnie w takich momentach żałuję, że mam tylko prysznic:)
OdpowiedzUsuńoooo muszę je mieć ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie gadżety do kąpieli:) a Jeszcze jak się pięknie pieni to już jestem w siódmym niebie:D
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś takie kule i byłam z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńo ja Cię ! nie znałam wcześniej tego sklepu:) ile tam zapachów kul, coś wspaniałego:)) sliwka, banan, ananas mmm wszystkie bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kule do kąpieli <3 ! nigdy się nie mogę tylko zdecydować na zapachy hehe za duży wybór :D
OdpowiedzUsuńwyglądają ślicznie, uwielbiam kule do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńale extra ♥.♥
OdpowiedzUsuńmusi genialnie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńInteresujące ;P
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana: http://magicelfsjlove.blogspot.com/2013/03/versatile-blogger-award.html ;pp
OdpowiedzUsuńMyhymmm. "fajna rzecz", że tak ujmę :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje :)
Ach, zapach musi być wspaniały:)
OdpowiedzUsuńJa dopiero przeprosiłam się z tego rodzaju gadżetami bo zachwyciła mnie kula od The Secret Soap Store :)
OdpowiedzUsuńOch, nawet nie wiedziałam, że jest takie coś... zacofana jestem? Czas nadrobić i wypróbować!
OdpowiedzUsuńGenialne są te kule :D
OdpowiedzUsuńNie mam śliwkowej, ale mam kilka innych i jak na razie żadna mnie nie zauroczyła. Nie pachną tak jak powinny (czyli o zapachu roślin których noszą nazwy) :/
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo fajnie wyglądają i na pewno pachną niesamowicie. ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł - i zapachowy i wizualny :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić sobie takie kulki :)). Ba! marzę o gorącej kąpieli z takimi pachnidełkami :).
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
W dzieciństwie wprost szalałam za kulkami do kąpieli (tak ładnie wodę barwiły i takie fajne kształty miały, jakie dziecko by się nie zauroczyło? :D), ale że złapałam wtedy przez nie jakieś uczulenie to już kilka dobrych lat nie używałam. Bohaterki notki wyglądają ciekawie, może kiedyś spróbuję użyć :) Już tym bardziej, że tyle pozytywów wnoszą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam w wolej chwili na nowy wpis ;)
Super kule, bardzo kusząco wyglądają:)
OdpowiedzUsuńTe kulki są genialne muszę jakąś kupić chociażby po to żeby włożyć do szafy :)) Również obserwuję :)
OdpowiedzUsuń