sobota, 26 stycznia 2013

Olejek Pichtowy- Remedium Natura

Olejek Pichtowy- Remedium Natura

 

 Olejek pichtowy syberyjski 

( łac. Oleum Abies Sibiricae) otrzymywany jest z młodych pączków jodły syberyjskiej. Najcenniejsze są pokryte igliwiem wierzchołki młodych pędów o długości do 30 cm. To z nich uzyskuje się olejek eteryczny szeroko stosowany w medycynie oraz kosmetyce. Pichta występuje w rejonach Syberii Wschodniej na dziewiczych terenach o krystalicznie czystym powietrzu. Drzewo to może rosnąć wyłącznie w warunkach wolnych od zanieczyszczeń przemysłowych, dlatego otrzymywany z niego olejek jest w pełni ekologicznym produktem. I chociaż nie wszystkie lecznicze właściwości olejku pichtowego są do końca zbadane, istnieje ogromna ilość prac naukowych na temat jego zalet; przeprowadzono też wiele badań klinicznych, między innym w Rosji, Finlandii, Polsce, Niemczech, Kanadzie, Japonii. W roku 1992 w Rosji olej pichtowy uzyskał status oficjalnego środka leczniczego.


Olejek ten ma wiele zastosowań ale nie będe je tu wszystkich wam wklejać bo tak naprawde jeśli jesteście ciekawi tegoż produktu to możecie sobie kliknąć tutaj: http://sekretynatury.bazarek.pl/opis/680813/olejek-pichtowy-remedium-natura.html
i więcej się o nim dowiedzieć; ) 
Olejek pichtowy można użwyać na wiele sposobów, i jak go wykorzystacie to zalezy tylko i wyłącznie od was.  


To może teraz przejdziemy do tego jak ja go wykorzystuję ;)  

Olejek pichtowy dodaję do każdej mojej kąpieli wystarczy naprawdę nie wiele kropel aby ładny sosnowy zapach zaczął unosić się w powietrzu.
Tu się na chwilkę zatrzymam i dopiszę, ze zapach da się już wyczuć po otwarciu buteleczki z olejkiem; mnie ten zapach jak najbardziej się spodobał ale np mojemu tacie nie i gdy się kapałam narzekał, że zaś użyłam tego "śmierdziela"- to jego zdanie. Jednak ta opinia nie długo się u Niego utrzymała, a wręcz mój ojcie( ojczym jak już wiecie z poprzedniego tagu ale w końcu to On mnie wychowuje od najmłodszych lat ) zakochał się w tym olejku, wróć, wróć za nim przejdziemy do miłości olejkowej spróbujmy wrócić do początku ;)
Kąpiel z tym olejkiem jest jak najbardziej miła i udana ponieważ bardzo dobrze on wpływa na górne drogi oddechowe oraz moje płuca są jakby hmm czystsze nie wiem jak to opisać ale na pewno mają się lepiej ;) 



Pichtowa miłość :) 

Pewnie nie jedna z was nie jeden z was tej zimy chorował i narzekał na swój stan zdrowia i mnie ta udręka nie minęła ale i również załapała całą moją rodzinę.
Gdy wszyscy męczyliśmy się z zatkanymi nosami wpadłam na pomysł aby zrobić sobie inhalację za pomocą olejka pichotowego ;)
Do misek z gorącą parującą wodą dodałam kilka kropel olejku następnie  cała rodzinka siedziała z gławami nad miskami i wdychała.
-OOOO to naprawdę działa!
Krzyknął mój ojciec po jakimś czasie, gdy zaczął swobodnie oddychać przez nos.
  Po chwili i cała rodzinka cieszyła się z możliwości swobodnego oddychania.
Po naszej wspólnej inhalacji chciałam schować olejek, gdy nagle tata wyrwał mi go z rak.
Patrze-myślę co On robi? !
Tatko wziął podgrzewacz trochę wody i dodał olejku i postawił na honorowym miejscu :)
Od tamtej pory olejek pichtowy jest używany za każdym razem ,gdy nadchodzi katar.

Podsumowując;
Jak najbardziej polecam wam olejek pichtowy, który jest bardzoo wydajny i pomocny przy katarze.
Cena: 22,00 zł
 Znajdziecie go:


lub


Pozdrawiam :)
 
   

54 komentarze:

  1. ze do inchalacji wiedzialam, ale zeby dodac do kapieli na to nie wpadlam ;) moja babcia jako skarbnica wiedzy kazala smarowac mi olejkiem wszelkiego rodzaju nadciagniete sciegna, bolace miesnie etc, dziala bardzo rozgrzewajaco ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt ,jednakże wcześniej go nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm ;)
    przydatny może być ;)

    U MNIE NOWY WPIS!
    ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA I OBSERWOWANIA! ;)

    fighting-for-a-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, olejek ten jest cudowny! Pamiętam go z dzieciństwa, mama zawsze mi i bratu kapała go do inhalacji i na poduszki, do snu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawa jestem tego olejku:)pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używałam do twarzy, ale nie widziałam zbytnio spektakularnych efektów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapewnie nazwany na moje nazwisko XD

    OdpowiedzUsuń
  8. Stwierdzenie Twojego taty najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam olejki ,szczególnie te naturalne.Słyszałam wiele dobrego o Nim.Polecam,i pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej hej, co u Ciebie? ;) Ja wczoraj wróciłam do domu i mam ferie *cieszy się* :D

    OdpowiedzUsuń
  11. widze u ciebie pierwszej recenzje tego olejku..:) swietny

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale ma nazwę :D musi być nieziemski :D

    OdpowiedzUsuń
  13. slyszalam o tym do twarzy, musze kiedys sprobowac, bo nie pierwszy raz sie z nim spotykam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawie się prezentuje - nie słyszałam o nim :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie wiedziałam, ze można go dodawać do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  16. Inhalacji chętnie bym spróbowała ale do kąpieli chyba bym go nie użyła:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czego to się człowiek nie dowie, nie wiesz czy pomaga przy bolących zatokach?

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę wypróbować ;)

    www.my-life-is-pastel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. ooo proszę , przy najbliższym katarze będę się nim wspomagać !

    OdpowiedzUsuń
  20. AAAAAAAAA!!!!! Dzięki, dzięki, dzięki, dzięki. *.*
    Ten konkurs to świetny pomysł. xDDDD
    Dziękuję za link. ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja z chęcią dałabym go sobie do kąpieli, tylko jak gdy nie mam wanny:( zostaje mi tylko prysznic:) ech:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy produkt :D
    Ja mam często problemy z katarem :b

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwszy raz o nim słyszę,przy następnym katarze chyba wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  24. pierwsze słysze o tym olejku ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie próbowałam, ale wydaje mi się, że musi pięknie pachnieć ♥

    http://dusza-marzycielki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Zazdroszczę! zawsze chciałam mieć młodsze rodzeństwo:D

    OdpowiedzUsuń
  27. dobrze, że napisałas z czego jest pozyskiwany, bo nigdy bym się nie domysliła:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dużo wygodniejszy niż kropelki, których nie znoszę ;/

    OdpowiedzUsuń
  29. Ohh.! Mnie też ten filmik powalił.. xDD Cuudny jest. ;D
    Ale z Eunhyukiem, to tak zawsze... xD

    OdpowiedzUsuń
  30. Lajkuję pudełko! xD Jest takie vintage <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja mam olejek eukaliptusowy i cytrusowy ale takiego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Pierwszy raz o nim słyszę...Brzmi ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ciekawe informacje. Przypomniałaś mi, że istnieją takie olejki. Mam ich kilka w domu, ale jakoś tak się stało, że odeszły w zapomnienie. Dziękuję ci za to :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Aż mi się zachciało kupić taki olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  35. super, ja wlasnie nie mam juz pomyslow na taie peparaty do nosa, a cierpie:)
    ♥♥ pozdrawiam kochana:* OLA

    OdpowiedzUsuń
  36. Przydałby się taki olejek, zachęcająco opisałaś Magdaleno:)

    OdpowiedzUsuń
  37. A to ciekawe, nie wiedziałam o tym olejku:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja z moimi przeziębieniami powinnam czegoś takiego często używać :) Zwłaszcza ostatnio miałam tak przeraźliwy katar, którego nie szło niczym zatrzymać (pomógł dopiero ibuprom zatoki, ale tylko na kilka godzin). Fajna sprawa z tym olejkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Olejek Pichtowy jest również dostępny u bezpośredniego dystrybutora, a konkretnie tutaj http://remedium-natura.eu/home/218-olejek-pichtowy.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.